Słowa stoik i stoicyzm bywają różnie rozumiane. Ściśle i merytorycznie rzecz biorąc, oznaczają one jednak przede wszystkim określony system ćwiczeń mentalnych (duchowych), mających na celu wypracowanie pewnej szczególnej postawy i sposobu bycia, takich, które w swym rdzeniu mają autonomię i trwałą oraz niezachwianą pogodę ducha. Stoicyzm to także teoria. Kto się jednak na niej skupia, nie uchwytuje istoty tej doktryny. Stoicyzm to także specyficzny spokój, charakteryzujący wyćwiczonych adeptów, ale to też nie jest istota tej doktryny, ale co najwyżej pewien jej skutek uboczny. W dzisiejszym odcinku podcastu omawiam podstawy praktykowania stoicyzmu. Wyjaśniam, na jakich założeniach i podstawowych technikach opiera się ta praktyka. Zapraszam do słuchania.

Migracje trwogi, cz. 2
Oto dalsza część losów Ke, bohatera naszej opowieści, który bezustannie starał się uwolnić od trwogi, od lęku o swoje życie. Jednak za każdym razem, kiedy wydawało mu się, że już jest bezpieczny, że nic mu nie grozi, okazywało się, że strach przyjmuje całkiem niespodziewane oblicze.